KAT STAREGO SĄCZA – Franciszek Lawitschka
Mówili o nim – porządny obywatel z nienaganną opinią. Pracował na kolei jako pomocnik ślusarza, ożenił się z miejscową dziewczyną. Udzielał się społecznie, przynależał do polskich organizacji. Nikt wtedy nie przypuszczał, że za kilka miesięcy niepozorny sąsiad zamieni się w bezwzględnego mordercę…